ELITE ARMY

Ogur

Pierwszy Niewolny

Dołączył: 2015-02-19

Liczba postów: 15

Nie tylko Azeroth

Tak sobie żyję ostatnio z marnym internetem - dłubią coś w nadajnikach i mi HSPA nie łapie... I gram sobie we wszelkiej maści single-playery. Tak mnie naszło, żeby polecić od siebie takie gierkowe gwoździe - tytuły, które znać należy.

Jestem dosyć rozwydrzonym typem gracza, nie trawię trójkątnej Lary Croft - wymienię więc tylko w miarę świeże produkcje, bez diablo, neverwinterów, baldurs gateów itp. Zachęcam do dzielenia się swoimi przemyśleniami na temat zamieszczonych już w temacie gier, jak i zgłaszanie kolejnych kandydatur!

Niezaprzeczalne, niepodważalne i bezdyskusyjne numero uno: Mass Effect. Doskonała, wciągająca i niejednokrotnie zaskakująca fabuła, z odpowiednią porcją mroku, adrenaliny i kurczowego ściskania myszy ("Skacz Shepard! Szybciej!!!"). Ciekawe postacie z doskonałymi lektorami (niedomagał(-a) jedynie Shepard w pierwszej części, za to metaliczny pogłos u Turian...  ), niejednokrotnie realistycznie PRAWDZIWIE DUPKOWATE zachowania Sheparda. Wiele tytułów przewaliłem, jednak nic do tej pory nie jest w moim odczuciu konkurencją dla tej produkcji. Jeśli ktoś nie zna - MUST BE - od jedynki do trójki. Maraton. Gwarantowane, że po ukończeniu nie będziesz wiedzieć, co zrobić ze swoim życiem.

Wiesiek, zwany Gerwantem. Wiesiek wprawdzie skopałby Shepardowi dupsko nie wyjmując rąk z kieszeni, jednak dla mnie jest to... Hmm, półka niżej. Albo dwie. Jedynka jest zdecydowanie za bardzo rżnięta z powieści Sapkowskiego, ja rozumiem odwołania, nawiązania, cytaty - ale litości, nie cały czas! Dwójka za to prawdę powiedziawszy niespecjalnie mi podeszła... technicznie. Ok, wiedźmini uczyli się głównie unikać ciosów, żaden chłop nie zablokuje uderzenia ogona mantikory. Ale żeby turlać się po ziemi bo ktoś śnieżką rzucił czy patykiem machnął? Panie Gerwant, histerię waszmość robisz, a mieczem niby cepem machasz... W jedynce lepiej to już wyglądało. Jednak mimo fabularnej żenady 1 > 2. Czemu pozycja numer dwa? Nie, nie dlatego, że to jedna z lepszych polskich gier. Osobiście mam w czterech, czy gra jest polska czy nie - jesteśmy takim samym krajem, jak każdy inny, jak zrobimy coś dobrze to fajnie - należy się cieszyć i robić tak dalej. Jednak jestem ostatnią osobą, dla której kraj pochodzenia danej gry ma jakiekolwiek znaczenie. To nie wino. Pomijam już całkowicie fakt, że pomysł Wiedźmina pan Sapkowski po chamsku zerżnął, niezorientowanym polecam poszukać informacji, żeby nie umierać w nieświadomości.   

Ass Creed - tutaj wycinek serii: II, Brotherhood, Revelations, czyli historia Ezia. Tutaj nie mam jakiś szczególnych przemyśleń, fabuła była ciekawa, wciągająca, grało się przyjemnie... Od, warte polecenia na trzecim miejscu.

---

---   ---   ---   ---   ---   
OGUREK - Warrior Prot
Xerdas - S/D Priest

proksislaw

Weteran

Skąd: Azeroth

Dołączył: 2015-02-20

Liczba postów: 4

Odp: Nie tylko Azeroth

bioware nie zrobiło tylko mass effecta a baldur's gate czy tudzież dragon age to co ?

---

Proksisław - Mag 73 lvl
Molagbal - Paladyn 80 lvl

Ogur

Pierwszy Niewolny

Dołączył: 2015-02-19

Liczba postów: 15

Odp: Nie tylko Azeroth

Na wstępie zaznaczyłem, że wymieniam świeże tytuły, po części dla tego, żeby temat nie zmienił się w coś w stylu "a ja mam dłuższego dłuższy staż jako gracz", a częściowo dlatego, że... już z resztą pisałem, czemu.

A dragon age mi nie podpasował, choć kilka podejść robiłem. Nie rozumiem, czemu się nim ludzie zachwycają...

---

---   ---   ---   ---   ---   
OGUREK - Warrior Prot
Xerdas - S/D Priest